WYPADEK      SZARLEJ

14 listopada 2010 r. o godzinie 17¹⁰ wpłynęło zgłoszenie o zdarzeniu drogowym na ulicy Zamkowej 3 w Kruszwicy. Parędziesiąt sekund później dyspozytor informuje Nas o drugim zdarzeniu na drodze Szarlej - Kruszwica. Załoga ratowników w wozie gotowa do wyjazdu, niestety chwila oczekiwania na decyzję dyspozytora.

Dyspozytor Powiatowego Stanowiska Kierowania analizując fakty pozyskane z zgłoszeń musi podjąć ważną decyzję. Wie, że w centrum miasta samochód uszkodził zawór gazowy i jest jego rozszczelnienie, co grozi zapłonem lub wybuchem, natomiast drugie zgłoszenie donosi o samochodzie, który to uderzył w drzewo i zaczyna się palić.

Decyzja dyspozytora - jechać w kierunku miejscowości Szarlej.

Po kilku minutach ratownicy nasi są już na miejscu. Potwierdza się zgodność zgłoszenia. Dwie kobiety jadące samochodem Skoda Oktawia z bliżej nieznanych przyczyn na łuku drogi uderzyły w drzewo. Kobiety zostały wyciągnięte z pojazdu, któremu z pod maski zaczęły wydobywać się kłęby dymu. Pojazd został przez strażaków zabezpieczony i wystudzony. Osoby poszkodowane z podejrzeniem urazu kręgosłupa i jedna w stanie nieprzytomnym zostały odwiezione przez dwa zespoły ratownicze karetki pogotowia. Na miejscu policja kruszwicka wspierana przez zastęp strażaków zablokowała drogę na czas czynności operacyjnych techników policyjnych i policji drogowej.

Działania przy uszkodzonym zaworze gazowym w Kruszwicy zabezpieczone były przez wóz z JRG z Inowrocławia i służbę dyżurną pogotowia gazowego.